Dwa dni bez mrozu w nocy i nasza dróżka jest znowu nie przejezdna. Wczoraj zaryzykowałam, włączyłam biegi terenówki na L4 i ruszyłam !
Udało mi się wyjechać do "przecinki" ( to taka główniejsza droga w polach) i świat znów stał się dostępny, hura! Nie wygłupiałam się i nie brnęłam przez dróżkę z powrotem tylko zostawiłam auto na przecince, a potem 500 m w gumofilcach do domu :)
Chabeciorstwo wiosnę w postaci mizernej trawki na klombie niestety też dojrzało i oprotestowało kupki siana na błotnistym wybiegu. Pod wodzą zadymiary Pożogi przewaliły ogrodzenie i wszystkie na klomb wtargnęły doprowadzając mnie tym do szału jako, że wszyscy bywalcy Konika Polnego widzą iż to miejsce jest moim oczkiem w głowie i piętą Achillesową :p
Wolą widać stać za karę w stajni i na wysokim gnoju sianko pałaszować zerkając psotnie przez otwarte wrota na świat Boży :)
Poniżej linki do zdjęć z pierwszych wiosennych dni w naszej stadninie :)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=528858617155779&set=a.470903582951283.105845.100000949367082&type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=528859197155721&set=a.470903582951283.105845.100000949367082&type=1&theater
czwartek, 11 kwietnia 2013
piątek, 29 marca 2013
Wesołych Świąt Wielkanocnych ??!
Mimo śniegu, my nie rezygnujemy i jajek kurki wielkanocnej jak co roku szukać będziemy, bo wierzymy, że jej śnieg nie straszny.
W końcu jak bociany dają radę, to ona tym bardziej, tylko, że może w wyniku zimna jajeczka mniej kolorowe będą :P
Na Śmigus Dyngus zamawiamy deszcz, bo śnieżkami nie zamierzamy się rzucać. Swoją drogą, to coś kiepsko Marzannę utopiliśmy. Musiała cholera jakiejś gałęzi się chwycić i gdzieś na zakręcie rzeczki obok Olędzkich z wody się wygramolić :P
A o bociany postanowiliśmy zadbać i po południu idziemy zanieść im trochę chabaniny, tudzież płucek i wątroby - DOKARMIANIE BOCIANÓW CZAS ZACZĄĆ :))))
W końcu jak bociany dają radę, to ona tym bardziej, tylko, że może w wyniku zimna jajeczka mniej kolorowe będą :P
Na Śmigus Dyngus zamawiamy deszcz, bo śnieżkami nie zamierzamy się rzucać. Swoją drogą, to coś kiepsko Marzannę utopiliśmy. Musiała cholera jakiejś gałęzi się chwycić i gdzieś na zakręcie rzeczki obok Olędzkich z wody się wygramolić :P
A o bociany postanowiliśmy zadbać i po południu idziemy zanieść im trochę chabaniny, tudzież płucek i wątroby - DOKARMIANIE BOCIANÓW CZAS ZACZĄĆ :))))
środa, 27 marca 2013
"Fejsbukowa" galeria czarno-białych zdjęć
Wydarzenie, które utworzyłam na facebook w lutym pt. KONIE CZYSTEJ KRWI ARABSKIEJ - migawki z czasów czarno-białych zdjęć spotkała się z bardzo miłym przyjęciem. Obecnie liczy ponad 80 zdjęć różnych autorów, w wydarzeniu bierze aktualnie udział ok 70 uczestników, a liczby te stale rosną :)
Galeria powoli zaczyna żyć własnym życiem. W komentarzach rozmawiają ze sobą znajomi, którzy nie widzieli się od lat i niejednokrotnie dopiero tutaj dowiadują się gdzie się w świecie podziewają. Miłe jest, że duża grupa osób w dalszym ciągu związana jest z końmi również zawodowo, a nie tylko poprzez pasję :)
Zapraszam do zajrzenia do galerii jak również do udziału w wydarzeniu.
A może ktoś ma głęboko w szufladzie wciśnięty plik starych biało-czarnych zdjęć, które mogłyby zasilić galerię :)
Podaję link do galerii:
http://www.facebook.com/events/532415650114839/
Galeria powoli zaczyna żyć własnym życiem. W komentarzach rozmawiają ze sobą znajomi, którzy nie widzieli się od lat i niejednokrotnie dopiero tutaj dowiadują się gdzie się w świecie podziewają. Miłe jest, że duża grupa osób w dalszym ciągu związana jest z końmi również zawodowo, a nie tylko poprzez pasję :)
Zapraszam do zajrzenia do galerii jak również do udziału w wydarzeniu.
A może ktoś ma głęboko w szufladzie wciśnięty plik starych biało-czarnych zdjęć, które mogłyby zasilić galerię :)
Podaję link do galerii:
http://www.facebook.com/events/532415650114839/
poniedziałek, 25 marca 2013
Wizyta Hej na koń w Koniku Polnym
Dość niedawno założony portal "miłujących konie" zaproponował mi wywiad, który miałby się ukazać na tej witrynie. Zgodziłam się. Przyjechał pan Piotr Dzięciołowski do niedawna jeszcze współpracujący z Koniem Polskim. Miło sobie porozmawialiśmy o koniach, życiu i codziennych problemach i maleńkich sukcesikach :)
Zapraszam do lektury:
http://hejnakon.pl/?p=4940
Zapraszam do lektury:
http://hejnakon.pl/?p=4940
niedziela, 24 marca 2013
Obozy Jeździeckie w Koniku Polnym - lato 2013
Czas już na planowanie wakacji więc aktualizujemy informacje o obozach, które pochodzą sprzed kilku lat
Stadnina położona jest wśród pól i łąk, tuż pod lasem i oddalona jest o 2 km od wsi Żarnówka, a o 1 km od wsi Leśnogóra
Obozy jeździeckie prowadzimy od 2000 roku. Początkowo dzieci nocowały w naszym domu, ale po kilku katach zmieniliśmy dach nad małą stajnią. Obecnie jest wyższy i pokryty strzechą. Na górze zrobiliśmy dwa pomieszczenia: jedno-większe dzieciaki nazwały big-brother i tu może nocować 10 osób, drugie mniejsze, które ze względu na podbitkę dachu jest pozbawione folkloru w postaci widoku słomy zostało nazwane - vip :P
W następnym roku zaczęła powstawać letnia łazienka, która początkowo istniała w postaci wiaty, a następnie dostała ściany z cegieł, okienka i drzwi :) W łazience są dwie umywalki, kabina prysznicowa i WC, jest ciepła woda nie mniej jednak pomieszczenie jest mocno spartańskie, żadnych kafelków :(
Jednorazowo na obozie nie przebywa więcej niż 10-cioro dzieci. Opiekę stanowią dorosłe osoby z naszej rodziny, a w tym roku prawdopodobnie będzie u nas jeszcze praktykantka :)
Dzieciaki podzielone są na wachty: stajenną, kuchenną i porządkową. Biorą udział w codziennym życiu gospodarstwa. Do obowiązków wachty stajennej należy pomoc przy karmieniu, ścieleniu koniom, pomoc w przydzielaniu sprzętu do jazdy, przy wypuszczaniu i sprowadzaniu koni. Przy tych dwóch ostatnich czynnościach tylko dzieci starsze.
Wachta kuchenna przynosi warzywa z ogrodu, obiera ziemniaki i warzywa, zanosi zastawę i posiłki na stół, potem z niego sprząta ( nie należy do niej zmywanie po posiłkach, bo z doświadczenia wiem, że wody idzie wtedy multum, a cała kuchnia pływa :P)
Wachta porządkowa utrzymuje w czystości łazienkę, pomieszczenie do spania i podwórko.
Wachty są oceniane i za bardzo dobre wykonywanie swoich obowiązków, a także za dodatkową chęć udzielania się mogą zarobić na dodatkową jazdę konną.
Każde dziecko jeździ codziennie konno przez jedną godzinę, jak już wspomniałam drugą za zasługi może dostać gratis :)
Serwujemy trzy posiłki dziennie i deser. Zazwyczaj piekę ciasto lub wykonuję coś innego na bazie owoców z sadu lub jagód, na które zawsze jest "jagodowa wyprawa". Nieraz kiedy nie ma czasu albo akurat brak owoców zadowolić się trzeba kisielkiem, galaretką lub budyniem :)
Za względu na dużą przewagę dziewcząt na obozach i ich preferencje wegetariańskie -kuchnię opieramy na potrawach jarskich z produktów z naszego ogrodu i z przetworów mlecznych pochodzących od naszej krowy, są jednak również dania mięsne.
Na terenie gospodarstwa jest staw z kąpieliskiem. Miejsce jest bardzo bezpieczne, staw jest płytki, ale mimo to dzieci nigdy nie chodzą tam same, zawsze pod opieką dorosłych. Atrakcją naszego stawu jest "złota rybka", która spełnia życzenia jeżeli się ją złapie na wędkę i wypuści. To sprawdzona akcja, a złota rybka jest tak na prawdę złotym karpiem :)
Wieczorami robimy ogniska i podchody.
W Leśnogórze oddalonej o 1 km, do której prowadzi dróżka przez łąkę są dwa sklepy, które pozwalam dzieciom odwiedzać oczywiście po poprzednim ustaleniu ze mną. Obozowicze udają się tam zawsze grupą, nigdy pojedynczo.
Miejsce nasze jest magiczne, bogate w konie, psy i koty, które są bardzo przyjazne dla ludzi ,a konie przyzwyczajone do obsługi przez dzieci. Do koni dostęp[ jest nieograniczony, jeżeli dzieci chcą, to w wolnym czasie mogą z nimi przebywać na pastwiskach. Wszyscy na początku mają przeszkolenie jak ze zwierzętami postępować, co wolno, a czego nie wolno.
Zapraszamy do naszego końskiego raju, a jesteśmy pewni, że kto raz przyjedzie będzie wracał.
Terminy tegorocznych obozów:
I - 30.06-13.07
II - 14.07-27.07
III - 28.07-10.08
IV- 11.08-24.08 - obóz przygotowawczy do naszej corocznej Aukcji Koni ( w tym roku już VII)
V - 26.08-01.09 - obóz przygotowawczy do zawodów konnych w zaprzyjaźnionej Stajni Kasztan
Zapraszamy do rezerwowania terminów poprzez wydarzenie na facebook, e-mail konikpolnyet@poczta.onet.pl, telefonicznie 660 75 18 56 lub osobiście :)
Stadnina położona jest wśród pól i łąk, tuż pod lasem i oddalona jest o 2 km od wsi Żarnówka, a o 1 km od wsi Leśnogóra
Obozy jeździeckie prowadzimy od 2000 roku. Początkowo dzieci nocowały w naszym domu, ale po kilku katach zmieniliśmy dach nad małą stajnią. Obecnie jest wyższy i pokryty strzechą. Na górze zrobiliśmy dwa pomieszczenia: jedno-większe dzieciaki nazwały big-brother i tu może nocować 10 osób, drugie mniejsze, które ze względu na podbitkę dachu jest pozbawione folkloru w postaci widoku słomy zostało nazwane - vip :P
W następnym roku zaczęła powstawać letnia łazienka, która początkowo istniała w postaci wiaty, a następnie dostała ściany z cegieł, okienka i drzwi :) W łazience są dwie umywalki, kabina prysznicowa i WC, jest ciepła woda nie mniej jednak pomieszczenie jest mocno spartańskie, żadnych kafelków :(
Jednorazowo na obozie nie przebywa więcej niż 10-cioro dzieci. Opiekę stanowią dorosłe osoby z naszej rodziny, a w tym roku prawdopodobnie będzie u nas jeszcze praktykantka :)
Dzieciaki podzielone są na wachty: stajenną, kuchenną i porządkową. Biorą udział w codziennym życiu gospodarstwa. Do obowiązków wachty stajennej należy pomoc przy karmieniu, ścieleniu koniom, pomoc w przydzielaniu sprzętu do jazdy, przy wypuszczaniu i sprowadzaniu koni. Przy tych dwóch ostatnich czynnościach tylko dzieci starsze.
Wachta kuchenna przynosi warzywa z ogrodu, obiera ziemniaki i warzywa, zanosi zastawę i posiłki na stół, potem z niego sprząta ( nie należy do niej zmywanie po posiłkach, bo z doświadczenia wiem, że wody idzie wtedy multum, a cała kuchnia pływa :P)
Wachta porządkowa utrzymuje w czystości łazienkę, pomieszczenie do spania i podwórko.
Wachty są oceniane i za bardzo dobre wykonywanie swoich obowiązków, a także za dodatkową chęć udzielania się mogą zarobić na dodatkową jazdę konną.
Każde dziecko jeździ codziennie konno przez jedną godzinę, jak już wspomniałam drugą za zasługi może dostać gratis :)
Serwujemy trzy posiłki dziennie i deser. Zazwyczaj piekę ciasto lub wykonuję coś innego na bazie owoców z sadu lub jagód, na które zawsze jest "jagodowa wyprawa". Nieraz kiedy nie ma czasu albo akurat brak owoców zadowolić się trzeba kisielkiem, galaretką lub budyniem :)
Za względu na dużą przewagę dziewcząt na obozach i ich preferencje wegetariańskie -kuchnię opieramy na potrawach jarskich z produktów z naszego ogrodu i z przetworów mlecznych pochodzących od naszej krowy, są jednak również dania mięsne.
Na terenie gospodarstwa jest staw z kąpieliskiem. Miejsce jest bardzo bezpieczne, staw jest płytki, ale mimo to dzieci nigdy nie chodzą tam same, zawsze pod opieką dorosłych. Atrakcją naszego stawu jest "złota rybka", która spełnia życzenia jeżeli się ją złapie na wędkę i wypuści. To sprawdzona akcja, a złota rybka jest tak na prawdę złotym karpiem :)
Wieczorami robimy ogniska i podchody.
W Leśnogórze oddalonej o 1 km, do której prowadzi dróżka przez łąkę są dwa sklepy, które pozwalam dzieciom odwiedzać oczywiście po poprzednim ustaleniu ze mną. Obozowicze udają się tam zawsze grupą, nigdy pojedynczo.
Miejsce nasze jest magiczne, bogate w konie, psy i koty, które są bardzo przyjazne dla ludzi ,a konie przyzwyczajone do obsługi przez dzieci. Do koni dostęp[ jest nieograniczony, jeżeli dzieci chcą, to w wolnym czasie mogą z nimi przebywać na pastwiskach. Wszyscy na początku mają przeszkolenie jak ze zwierzętami postępować, co wolno, a czego nie wolno.
Zapraszamy do naszego końskiego raju, a jesteśmy pewni, że kto raz przyjedzie będzie wracał.
Terminy tegorocznych obozów:
I - 30.06-13.07
II - 14.07-27.07
III - 28.07-10.08
IV- 11.08-24.08 - obóz przygotowawczy do naszej corocznej Aukcji Koni ( w tym roku już VII)
V - 26.08-01.09 - obóz przygotowawczy do zawodów konnych w zaprzyjaźnionej Stajni Kasztan
Zapraszamy do rezerwowania terminów poprzez wydarzenie na facebook, e-mail konikpolnyet@poczta.onet.pl, telefonicznie 660 75 18 56 lub osobiście :)
czwartek, 21 marca 2013
Pierwszy dzień wiosny :P
Nasza zimowa pogoda na wiosnę, to chyba główny temat rozmów w każdym polskim domu. Wszyscy mają już zimy i przede wszystkim śniegu po dziurki w nosie. Przepiękna szadź na drzewach i krzewach dzisiejszego ranka działała wszystkim tylko na nerwy, nikt się już nie ekscytuje jej pięknem. Ludzie i zwierzęta mają dość !!!!
Toteż postanowiliśmy z dzieciakami wziąć los w swoje ręce, nie płakać za wiosną i zacząć działać. Chwyciliśmy więc Marzannę pod boki i zawlekliśmy ją nad naszą rzeczkę - niejaką Śmierdziuchę. Tam Panią Zimę Złą podpaliliśmy i wrzuciliśmy do wody co by do morza popłynęła. Teraz tylko należy cierpliwie czekać i liczyć na to, że nigdzie po drodze z wody się nie wydostała :P
Zamieszczam linki do zdjęć na fejsie:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=520497704658537&set=a.470903582951283.105845.100000949367082&type=1&theater
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=520497704658537&set=a.470903582951283.105845.100000949367082&type=1&theater
Toteż postanowiliśmy z dzieciakami wziąć los w swoje ręce, nie płakać za wiosną i zacząć działać. Chwyciliśmy więc Marzannę pod boki i zawlekliśmy ją nad naszą rzeczkę - niejaką Śmierdziuchę. Tam Panią Zimę Złą podpaliliśmy i wrzuciliśmy do wody co by do morza popłynęła. Teraz tylko należy cierpliwie czekać i liczyć na to, że nigdzie po drodze z wody się nie wydostała :P
Zamieszczam linki do zdjęć na fejsie:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=520497704658537&set=a.470903582951283.105845.100000949367082&type=1&theater
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=520497704658537&set=a.470903582951283.105845.100000949367082&type=1&theater
poniedziałek, 18 marca 2013
Majówka 2013
Już dzisiaj zaczynam akcję propagandową w związku z długim weekendem majowym. To ostatni czas, w którym bez skrepowania można jeździć po okolicznych lasach i nie być zażenowanym tym, że śledzą, a potem atakują nas miliony ślepaków i innego tałatajstwa latającego :P
Mam nadzieję, że zima do tego czasu się skończy i nocleg w big-brotherze będzie możliwy, czego chyba wszyscy stali bywalcy Konika Polnego oczekują.
W tym roku podczas majówki nastąpi uroczyste otwarcie "źródła życia", które znajduje się obok naszej stadniny. Wachta kuchenna zyska przez to dodatkowy obowiązek chodzenia po źródlaną wodę :)
Jeżeli mielibyście ochotę zrobić sobie weekend trochę przedłużony dzięki 2 dniom wolnym uzyskanym przez zwolnienie ze szkoły usprawiedliwione przez rodziców to zapraszamy już 28 kwietnia. Pobyt do 5 maja :)
Dla przypomnienia: jak to u nas wygląda nocleg pod strzechą :
http://stajniakonikpolny.blogspot.com/2010_04_25_archive.html
ZAPRASZAMY SERDECZNIE do rezerwacji miejsc
Mam nadzieję, że zima do tego czasu się skończy i nocleg w big-brotherze będzie możliwy, czego chyba wszyscy stali bywalcy Konika Polnego oczekują.
W tym roku podczas majówki nastąpi uroczyste otwarcie "źródła życia", które znajduje się obok naszej stadniny. Wachta kuchenna zyska przez to dodatkowy obowiązek chodzenia po źródlaną wodę :)
Jeżeli mielibyście ochotę zrobić sobie weekend trochę przedłużony dzięki 2 dniom wolnym uzyskanym przez zwolnienie ze szkoły usprawiedliwione przez rodziców to zapraszamy już 28 kwietnia. Pobyt do 5 maja :)
Dla przypomnienia: jak to u nas wygląda nocleg pod strzechą :
http://stajniakonikpolny.blogspot.com/2010_04_25_archive.html
ZAPRASZAMY SERDECZNIE do rezerwacji miejsc
Subskrybuj:
Posty (Atom)