W tym roku mamy wyjątkowe małe dziewczynki na obozie. Nie płaczą w nocy, nie marudzą, ze wszystkiego są zadowolone, nie jęczą jak się skaleczą, nie boją się koni, są uśmiechnięte, bawią się ze sobą, słuchają się i...nie chcą wyjeżdżać do domu :)))))
Przedstawiam wam Natalkę lat 7 i Ninkę lat 8 :))
Na pierwszym planie Natalka czeka na jazdę :)
Natalka startuje do pływania na materacu :)
Ninka za moment plum do wody :)
Natalka uśpiła Batmana :)
Ninka w kasku, w towarzystwie starszych koleżanek :)
Ninka i Natalka :)
sobota, 26 lipca 2014
poniedziałek, 21 lipca 2014
Ogród w Szadynowie :)
Nasz ogród zawsze był moim oczkiem w głowie miałam i mam nadal na jego punkcie tzw pierdolca :P
Problem z ogrodem jest taki, że jego ziemie są podmokłe i gdy usiłuje Matce Ziemi wyrwać go zbyt wcześnie, to niestety wszystko gnije i muszę go siać od nowa. Nie wiem jak bym się starała i czego nie kombinowała, to jakiekolwiek roboty w moim ogrodzie przed 1 czerwca do niczego nie prowadzą.
We wsi ludzie już wyrywają marchewkę, a moja dopiero wschodzi, niektórzy podbierają ziemniaki, a moje ledwie kiełkują i tak od 15 lat...Powoli acz z oporami przywykam :p
W tym roku roślinki rosną jak oszalałe co widać na poniższych fotografiach :)))))
21 lipca
24 czerwca
Problem z ogrodem jest taki, że jego ziemie są podmokłe i gdy usiłuje Matce Ziemi wyrwać go zbyt wcześnie, to niestety wszystko gnije i muszę go siać od nowa. Nie wiem jak bym się starała i czego nie kombinowała, to jakiekolwiek roboty w moim ogrodzie przed 1 czerwca do niczego nie prowadzą.
We wsi ludzie już wyrywają marchewkę, a moja dopiero wschodzi, niektórzy podbierają ziemniaki, a moje ledwie kiełkują i tak od 15 lat...Powoli acz z oporami przywykam :p
W tym roku roślinki rosną jak oszalałe co widać na poniższych fotografiach :)))))
21 lipca
24 czerwca
Subskrybuj:
Posty (Atom)