środa, 21 lipca 2010
Budujemy nowy dom!
Na budowie - krajobraz księżycowy
Po wielu przeciwnościach losu, pogody i różnych tarapatach życiowych rozpoczęliśmy budowę domu. Wszystko idzie jak po grudzie. najpierw okazało się, że ziemia jest gliniasta i kopanie ręczne jest nie możliwe, potem był deszcz, który częściowo zalał wykop i trzeba było wyciągać wodę, potem nastąpiły skwierczące upały, ale kiedyś zacząć trzeba. Z wielką pomocą moich teściów wreszcie zaczęliśmy!!!! Ufff!!!
Przyszli dziś rano sąsiedzi bliżsi i dalsi i zalewamy fundamenty. Mury będą się piąć od połowy sierpnia.
Dom ma pasować do charakteru stadniny, czyli koń staropolski, klimaty bardzo polskie, a więc dworek polski z gankiem z kolumienkami i z "bawolimi oczami" w dachu.
W fundamentach zatopilismy butelkę z pismem "ku potomności" ( gdyby kiedyś po setkach lat jakiś archeolog - kosmita wykopał ją z ziemi) o treści jak na zdjęciu...
LICZYMY NA WSPARCIE DUCHOWE CZYTELNIKÓW BLOGA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz