sobota, 4 czerwca 2011

Końska sielanka








Bez komentarza. Chyba widać, że konie są uśmiechnięte!
A tak przy okazji, to czy ktoś poznaje tego gniadego tłuściocha na dwóch przedostatnich zdjęciach od tekstu!?

11 komentarzy:

  1. Nie poznaje.. może Posyłka? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że już baaardzo dawno u nas nie byłaś

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba nie możliwe, ale to może być Ognista?!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wiem ; ) A kto napisał, że Ognista?

    OdpowiedzUsuń
  5. Może Pizadora ? :d

    OdpowiedzUsuń
  6. Mówiąc blisko nie miałam na myśli boksu tylko pokrewieństwo ( że powiem już tak podpowiadając, że bardziej nie można)

    OdpowiedzUsuń
  7. To może Ordyniec... chociaż pokrewieństwo takie sobie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Maniu, to takie samo pokrewieństwo jak twoje i Miłosza. Mówisz o nim takie sobie? :)
    Nareszcie zgadłaś.

    OdpowiedzUsuń
  9. No bo moje i Miłosza jest takie sobie :D

    OdpowiedzUsuń