Miło nam było bardzo, bo gościliśmy ekipy z trzech stajni, z czego dwie smagane w stepach północnym wiatrem do naszej stadniny rajdem przybyły :))))
Stajni Mlęcin
Stajnia pod Sosnami
Stajnia Rudnik
I oczywiście reprezentantki naszej Stadniny Konik Polny
Jedynym mężczyzną na 19 startujących był Konrad Bogusz reprezentujący barwy Stajni Rudnik. Nie będę komentować ilości mężczyzn, bo wszyscy już znają mój pogląd na garnięcie się chłopców do jeździectwa :p
Lisa w "Lisie szukanym" znalazła i Złotą Podkowę otrzymała Amelia ze stajni Rudnik.:)
Lisem w tym roku był wasz ulubiony konferansjer, Miss Natury po 50ce, Miss Lisów czyli autorka bloga, do usług :p Tutaj refleksja moja własna: im starszam tym więcej końskiego grzbietu się chwytam to młodziaki na aukcji prezentując to znów w 53-ciej wiośnie życia jako lis debiutując...
Lisa w "Lisie gonionym" złapała i Złotą Podkowę zdobyła reprezentująca barwy Konika Polnego - Magda Wąsowska :)
Były również takie oto historie, ale strat w ludziach i koniach na szczęście nie zanotowaliśmy, chociaż jeden z rumaków goszczącej u nas stajni nawiał i azymut na stajnię swą własną przyjął, tuż przed nią pojmany i na lince do owej doprowadzony został .
Jak zawsze przy okazji naszych imprez "Knajpka Czarowniczki i Wieśniaczki" obficie zaopatrzona była. Jak zwykle tradycyjny bigos, barszcz czerwony, ciasto drożdżowe i inne pyszne plaki Ada z Bilem przy pomocy Tomeczka serwowali :)
Jak zwykle imprezę zakończyliśmy ogniskiem .
Za przygotowanie ogniska dziękuję Tomeczkowi i Sebkowi, za ustawienie ławek dziękuję moim przemiłym gościom. Szczególne podziękowania dla Basi Zalewskiej, Basi Kozickiej Dobrej czarownicy Doroty i Michała za przepiękne zdjęcia. Do zobaczenia na Hubertusie w naszej stadninie za rok!!! :)))))
Hubertus był naprawdę wspaniały.
OdpowiedzUsuńUczestniczka w żółtej kurtce ;)
Kinia :)
OdpowiedzUsuńTak;)
Usuń