czwartek, 28 kwietnia 2011
Nareszcie wiosna!
Pożoga i Parada - dwa łysielce
Ola w zawilcach
Pilot i Pankracy w wiosennym szoku
Pożoga i Posyłka z Paradą i Pierwiosną - już dawno, na kilka dni po urodzeniu źrebiąt
Ordonka, Ognista i Pizadora
Tego możecie być pewni bo oprócz żurawi, gęsi i bocianów zjawiły się jaskółki. Uwielbiam ten moment kiedy przylatują. Tyle życia dają swoim ruchu na podwórku!
Smutno nam tylko, bo Kluchon coś zachorzał...Mało je, dużo śpi i choć macha ogonem, to oczka ma smutne...
Chabeciny już na łąki wychodzą, choć partiami, a nie wszystkie naraz, bo jak porwą pastucha elektrycznego i w pola pójdą (dopiero co zasiane) to i nam i sąsiadom serca popękają!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ach, Panki <3
OdpowiedzUsuńŁucja.