Ogłaszam wszem i wobec, że Mała Mu rozpoczęła szkolenie na lince. Postanowiłam wychować ją na grzeczną krowę, która nie ma świadomości posiadanie rogów jak miała to jej mama Krowa Mu. Jałóweczka spokojnie bryka na powodzie końskim, a mi przed oczami stanęła wizja pochodu do sklepu Czarownicy Ewki, jej sześciu psów i krowy, ha, ha, ha !
Zawiadamiam również, iż jedno ze szczeniąt Cinki znalazło nowy dom u koleżanki z klasy Tomka - Ani.
Na zdjęciu Pixi i szczęśliwa właścicielka :)
Pięknie !
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuń