Teraz jest pięknie i może w końcu znajomi z Milewa zrobią do nas sannę. Tęskno mi już za moimi dzieciakami. Póki co szaleją na nartach, ale wracają już w niedzielę :)
piątek, 8 lutego 2013
Znowu śnieżnie :)
Wczoraj po południu jak zaczęło sypać z nieba, tak skończyło sypać w nocy. Właściwie nie wiem czy się cieszyć czy nie. Z jednej strony to już trochę mam dość zimy, ale teraz w śniegu sto razy lepiej jeździ się konno. Było już nieciekawie, gruda i ślisko.
Teraz jest pięknie i może w końcu znajomi z Milewa zrobią do nas sannę. Tęskno mi już za moimi dzieciakami. Póki co szaleją na nartach, ale wracają już w niedzielę :)
Teraz jest pięknie i może w końcu znajomi z Milewa zrobią do nas sannę. Tęskno mi już za moimi dzieciakami. Póki co szaleją na nartach, ale wracają już w niedzielę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miałam takie wrażenie , że w sypkim śniegu jeżdzi się jak w płytkiej wodzie. Mnie się podobało.
OdpowiedzUsuńW śniegu Żarnówce do twarzy, ale błota nam nie oszczędziła i do tej pory psów nie domyłyśmy:)Ala.
OdpowiedzUsuńWyjazd na konikach w teren w zimę jest najlepszy. Piękne widoki a po powrocie przyjemnie jest napić się gorącej herbatki :)
OdpowiedzUsuńale pięknie tam macie :) a ja się musze męczyć w błocie w mieście :/
OdpowiedzUsuńBłoto też mamy i to w nadmiarze tylko pod spodem :P
OdpowiedzUsuńw sumie racja :) po świeżym sniegu jest super lecz jak tak z 5 raz w to samo miejsce sie nadepnie to już nie fajnie :D . Zosia Gu
UsuńPiękna zima :)
OdpowiedzUsuńDokladnie. PIEKNA :)
Usuń