Dzisiaj w nocy Ordonka wydała na świat piątego syna, na szczęście nie z rzędu, ale i tak tytuł matki ogierów w naszej stadninie dostaje :) W sumie jak dotąd w swojej karierze Ordonka dała 5 ogierów i 3 klacze . Jej córka - Ognista spisała się w tym roku na medal obdarowując nas źrebięciem płci żeńskiej - Ondine :)
O ile byłam pełna obaw co do porodu Ognistej, o czym już wcześniej pisałam, o tyle w przypadku Ordonki spałam spokojnie i to właśnie wtedy podczas tego mojego spokojnego snu młody przyszedł na świat.
O siódmej rano kiedy poszłam do koni był już suchutki i aktualnie przyssany do cyca mamy :)
Szybka praca ze źrebakiem w pozycji leżącej, uniemożliwiający wstanie chwyt przednich nóżek małego i całkowite ogłaskanie nowego , ziemskiego przybysza, który chwycił w nozdrza zapach człowieka i już przy drugiej wizycie podchodzi do mnie , bez stresu obwąchuje i daje się dotykać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz