wtorek, 21 grudnia 2010

Boże Narodzenie



Mimo tej moralizatorskiej gadki, którą byłam łaskawa umieścić poniżej, po prostu UWIELBIAM JAK DZIECIAKI CIESZĄ SIĘ Z CHOINKI!!!

Odkąd komuna padła i w sklepach towarów przybywało coraz więcej niektórzy, ci co ich na to stać mają "święta" na co dzień. Chodzi mi o święta w pojęciu: "super wyżerka oraz pycha słodkości i owoce południowe".

Komercjalizacja Świąt Bożego Narodzenia stała się tak wielka, że niektórzy ograniczają je niestety do otoczki czyli: żarcie, Święty Mikołaj,prezenty i choinka. Handlowcy chcą sprzedać świąteczne towary jak najszybciej i jak najwięcej, toteż wystawy bożonarodzeniowe pojawiają się na wystawach sklepowych już pod koniec listopada! Niektórzy ubierają choinkę już na dwa tygodnie przed świętami. Zewsząd bombardują nas reklamy i świąteczne piosenki.

Co roku przypominam moim dzieciom, że święta Bożego Narodzenia, to po prostu urodziny Jezusa Chrystusa, w tym roku będą 2010!!

Wszyscy w tym dniu cieszymy się, że ktoś taki jak Jezus się urodził i to nie tylko ludzie wierzący dlatego, że nauka Jezusa jest ponadczasowa i uczy czegoś, co w obecnym świecie jest deficytowe czyli "bezwarunkowej miłości, poświęcenia i pokory"...

Życzę Wszystkim Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!!!!