piątek, 28 marca 2014

Ochra, Organtyna, Okaryna czy Ondine ? :))))))

Jak zwykle poszłam karmić konie o 18:00, po skończonym obrządku wstąpiłam jeszcze do Ognistej. 18:30 - nic, spokój, cisza, odprężenie. Oprócz kapiącego z wymienia od trzech dni po nogach mleka, żadnych oznak zbliżającego się porodu.
20:00 - Ola idzie napoić Małą Mu...po minucie wpada jak bomba do domu:
- Mamo!!!!!! Ognista urodziła !!!!!!!!!!!!!!!
Pędzę więc z nią do boku, a tam na pół już suchy źrebak. Z niepokojem zaglądam małemu pod ogonek...jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyczekiwana klaczka jest już na świecie :))))
Przemordowałam się jeszcze jedną noc zaglądając do Ognistej i jej malutkiej córeczki, bo mimo swojej wielkiej wiary w MATKĘ NATURĘ znowu nie mogłam spokojnie spać.
O 6:00 zobaczyłam ssące źrebię, ufff, ciężar z serca ! Jeszcze tylko źrebię musi oddać smółkę i okres okołoporodowy mamy z głowy :) Koło południa...jest "płodowe gówno" czyli smółka, hura!
Poszłam spać o 19:00 i z kamiennego snu obudził mnie budzik o 6:00 :)
W niedzielę mała pójdzie z matką na swój pierwszy spacer. Póki co mizianie na zmianę ja i Ola aby źrebię przyzwyczaić do obecności, dotyku i zapachu człowieka. Ognista - pełne zaufanie :))))
Na fb rozgorzała dyskusja nad imieniem dla malutkiej. Musi być na "O".
Fitdevangel włączyły się w akcję "Imię dla źrebaka". W poniedziałek ogłosimy jakie imię wybraliśmy. Zaglądajcie więc na bloga naszego i fitdevangel, a także na fb, buziaki :))))




Malutka jest gniada i ma gwiazdeczkę, poza tym bez  odmian. Na zdjęciu również Ola i Aniela podczas pokazu Córek Szejka Abdula. Ola na babci małej czyli Ordonce, Aniela na mamusi czyli Ognistej :)))

środa, 26 marca 2014

Młode matki pa-ta-taj :)))

Większość naszych klientów to dzieci, ale jest również grupa miłujących konie młodych kobiet :)
Dwie z nich Madzia i Anetka wpadły na jazdę w niedzielę.Wcześniej się nie znały i od razu sobie przypadły do gustu :)
Żeby było ciekawiej to obie są młodymi mężatkami, mają po jednym syneczku i były prawie tak samo ubrane na jazdę :P
Patataj odbyło się bez galopów, bo podłoże jest jeszcze bardzo śliskie, ale atmosfera i słoneczko sprzyjało treningowi i kobitki wróciły do stajni bardzo zadowolone :)
Apeluję do młodych mężów aby puszczali swoje kobitki do Konika Polnego na te ich ukochane konisie, bo tu są tylko konisie i ja i nie ma o co być zazdrosnym o konisie :) To miły relaks i wytchnienie dla waszych pięknych żon.
Pozdrawiam wszystkie młode mężatki i zapraszam do nas :))))





poniedziałek, 24 marca 2014

Radość startowania :)

Aniela była tak szczęśliwa ze startu, że nareszcie może się pokazać i wystąpić publicznie na scenie. Zawodów nie wygrała, ale dostała się do półfinału i była wśród 12 najlepszych zawodniczek bikini fitness w Polsce :)

Jej chęć dzielenia się radością z innymi była tak ogromna, że podczas zawodów wstawiła na fb wiele postów, aby fani fitdevangel mogli na bieżąco śledzić jej postępy. Jej szef w siłowni żartował nawet, że wszyscy wierzyli w to, że Anielka zabierze telefon na scenę i stamtąd będzie komentować swoje szczęście :)

Brak korony nie podciął jej skrzydeł, a tylko nakręcił do dalszej pracy i już szykuje się do występu na mistrzostwach Polski w kwietniu, a już 24 kwietnia Anielka da występ pozowania podczas Wyborów Miss Ziemi Siedleckiej, które odbędą się w Siedlcach :)

Zapraszam w imieniu Anieli na jej siedlecki występ :))))
Najbliższa grupa kibiców
Z Olą i Tomeczkiem
Z mamusią
Tuż przed występem jeszcze z podpiętymi włosami :)
W blasku fleszów :)