sobota, 4 lutego 2012

Uwaga plagiat !!!!!!!!

Poniżej podaję link stajni, która obrała sobie naszą nazwę Konik Polny - działalność od 2010 roku. Jestem już po rozmowie z właścicielką, która właściwie stajni nie ma tylko 2 konie a poza tym mieszka w mieście i prowadzi hipoterapię. Nazwa została wymyślona przez dzieci jeżdżące u niej w wyniku "burzy mózgów". Interes jednak nie idzie i młoda instruktorka likwiduje działalność. Strona w przeciągu miesiąca ma zniknąć, ale póki co robi zamieszanie i dezorientuje gości i klientów!!!
Stajnia Konik Polny!
konikpolny.tnb.pl/
Konik Polny prowadzi działalność od maja 2010 roku. • Uczymy jeździć konno •. • Prowadzimy zajęcia z hipoterapii •. • Organizujemy wyjazdy w teren oraz rajdy ...

czwartek, 2 lutego 2012

Zima zła :(((


Dzisiaj ranny obrządek odbył się w temperaturze minus 25 stopni!!!! Biedne chabeciny. Stajnie pozamykane, wywietrzniki pozatykane, ściany poprzemarzane, słomy dużo ponaścielane. Cinka z Żółtą w sianie, w stodole zakopane tak, że im tylko oczy widać. Kura z dwoma kogutami głowy ze stodoły nie wychyla. O ostatnich kaczkach słuch zaginął. Liski się pożywiły :(
Rano w domu rury z wodą zamarzły, ale Tomek dał radę i rozmroził, tak, że ze studni nosić nie musimy co niestety pojąc konie czynimy, bo w stajni zamarzło na kość i odmrozić się nie da!
Oczywiście my się zimy nie boimy i mężnie jej wyczynom czoła stawiamy, tylko, że włosy nam jak to na zdjęciu widać cokolwiek zamarzają :)))