wtorek, 5 października 2010

Ordyniec - Ordi zwany również Torpa( od torpeda)



Ordi jako bystre źrebię



Marta Wa-wa na Ordyńcu na drugim planie ( mały, gniady )



Aniela podczas udowodniania Ordyńcowi, że jej polar nie atakuje, ha, ha, ha!



Tomek na Ordim - szkolonko, bo młody za bardzo podskakiwał, a wszystko to w zachodzącym słońcu...

Ordyniec ( Minneapolis – Ordonka po Ordynek) – wałach maści gniadej ur. 19.01.2007. Koń o orientalnej urodzie, przyjazny, łagodny. Jego półbrat, naszej hodowli – Ossama uzyskał dla swoich właścicieli brązową odznakę PZJ w ujeżdżeniu, jest również ogierem uznanym do hodowli w koniach małych. Pełen brat Ormuż z powodzeniem startuje w amatorskich zawodach w ujezdzeniu pod swoim właścicielem z Sokołowa Podlaskiego. W rodowodzie Ordyńca min. niepokonany na torze wyścigowym Europejczyk oo i historyczny El Paso sprzedany do USA za milion dolarów.

Ordi jest niewysoki, o zawadiackim spojrzeniu, energiczny i jak to u nas na wsi mówią "bystry". Niosąc w swoich żyłach krew arabską zdradza chęci do płoszenia się. Podczas zajeżdżania używaliśmy wielu tzw. "odczulaczy", które mają na celu oswojenie konia z "okropnym wilkiem czającym się za każdym kamieniem i w każdym krzaku". Ordyniec w końcu zrozumiał, że plastikowy worek po nawozach czy czerwony polar Anieli nie chcą go wcale atakować. Nie przeszkadza mu jednak czyhać na sytuację, w której może zawsze"powiedzieć" - no kurczę, przestraszyłem się! - i wyrwać cwałem z miejsca, co potrafi czynić śpiewająco.

Torpa w związku z tym potrzebuje uważnego, skoncentrowanego jeźdźca doświadczonego w kontaktach z końmi.

Ordyniec uczony skoków na lonży chętnie skacze luzem i kiedy pędzi, a na jego drodze jest jakaś przeszkoda skacze przez nią, kiedy to w przeciwieństwie do niego większość koni ją omija.

3 komentarze: