środa, 27 kwietnia 2011

Spotkanie autorskiew w Lipkowie



Od lewej ja, Paweł stoi, Agnieszka, jej mały synek i mąż



Jeszcze raz z Agnieszką i jej rodzinką



Z Ulą i Asią - przemiłymi paniami plastyczkami. W dole żółte wory z chlebusiem dla naszych chabecinek!

Zdarzyła mi się ostatnio bardzo miła historia.Podjeżdża do bramy srebrny samochód i wychodzi z niego kobieta z dziećmi. W ręku trzyma zdjęcia.
- Szukamy kobiety z tych zdjęć - mówi do mnie.
Biorę z jej ręki zdjęcia i oczom nie wierzę! Na fotografiach Ewa lat 17 na klasowym obozie wędrownym!
Zerkam na kierowcę, no tak! To autor zdjęć, mój kumpel Paweł z liceum. Nie widzieliśmy się bagatelka 30 lat. Wymyślili z żoną, że zrobią mi takiego psikusa z tymi zdjęciami. Planowali przyjechać już dawno. Teraz się zmobilizowali, bo szukają miejsca na wakacje dla dzieci, no i są.
Spotkanie było bardzo miłe, a żona Pawła - Iza wpadła na myśl, żeby zrobić mi u nich w Lipkowie spotkanie autorskie z moimi książkami. Prowadzą Pracownię Artystyczną dla Dzieci "Sztuka i Ty".
Tak też się stało i tym razem ja ich odwiedziłam. Spotkanie było bardzo miłe,a później brałam również udział w "Dniach Ziemi" zorganizowanych przez Szkołę Podstawową w Babicach Starych. Tam Iza prezentowała swoja pracownię, a ja obozy jeździeckie w naszej stadninie i swoje książki.
Miłym akcentem był zbiórka suchego chleba dla naszych koni, którego nazbierał się caaały bagażnik samochodowy!!!!
Pod koniec imprezy Paweł zrobił mi następną niespodziankę. Zaprosił naszą młodszą koleżankę z liceum - Agnieszkę, z którą bardzo lubiłyśmy się w szkole. O mój Boże - prawie 30 lat. Okazało się, że Agnieszka ma swojego konia i niedługo będzie chciała kupic następnego! Zamierza się do nas zgłosić! Jak miło.
Dziękuje Pawłowi i Izie za miłe przyjecie i wielką pomoc. Na świecie słońce, ostatnio same pozytywne akcje, więc jest pięknie!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz